Oficjalne Forum Gimnazjum im.Jana Pawła II w Gostycynie

Wypłosz

Film opowiada o życiu i karierze Ryśka Riedla z zespołu Dżem. Jak niektórzy "wielcy" muzycy umarł przez narkotyki (choćby Kurt Cobain). W role główną wcielił się Tomasz Kot, któremu na prawdę fajnie wyszła ta rola. Film mi się bardzo podoba, czas zapoznać się z twórczością Ryśka Smile

Wierzba

No i się zapoznałeś dzięki mnie Smile

. Sam film nie był chyba specjalnie udany, ale Tomasz Kot ewidentnie zagrał rolę swego życia. Film ten przede wszystkim pokazał, że nawet największy talent mozna zmarnować przez ćpanie.

Mr.Chomik

Zapoznałem się niedawno z ww. filmem. Najbardziej podobało mi się aktorstwo Kota. Nie wiem jak je opisać słowami. Poprostu majstersztyk, może są lepsi aktorzy ale... co ja będę gadał, nie mam dziś weny. Byłoby super i tyle Wink

Wypłosz

Tu się zgadzam, świetnie zagrał. Zresztą cały film jest świetny, każdy fan zespołu (lub chociaż ktoś, kto go zna) powinien obejrzeć.

Mr.Chomik

Czy świetny ? Hmm... moim zdaniem czegoś w nim brakuje. Jednak nie wiem czego.

Wierzba

Dokładnie, uważam, że film wybitny nie jest, ale dla fanów zespołu jest całkiem przystępną propozycja.

lukasek

niestety filmu nie oglądałem ... chocpewnie niedługo obiejrze ... moze samego dżemu fanem nei jestem .. .ale Ryśka na pewno ... ;> zaczołem słuchać jego utworów ... od bardzo nie dawna ... ale są świetne .. nie ma co ... i ten głos ... ;> ... wypowiadam tu tez wojne wszystkim którzy uważaja ze to był tylko ćpun i ze jest to jedynie przykład na to jak mozna zaprzepaścić swój talent ... bo tak moze i ćpał ... ale byl gienbialnym muzykiem i stworzył duzo pięknych rzeczy ... i tego mu ująć nei można ... wierzba może i film pokazuje "przede wszystkim" to jak mozna zmarnować swój talent przez cpanie ... ale jeśli uażasz ze zycie ryśka tez to sie z tobą nie zgadzam .. bo nie zgadzam sie z tym ze on zmarnował swój talent ... może i gdyby nei ćpal .. .to osiągnąłby więcej ... ale i tak zaszedł daleko ... i ma jeszcze wielu fanów ... dżem bez ryśka to już nie jest to samo ... ;>

Ps. i ta piosenka ... "sen o victori" ... Razz

Wierzba

Jasne, że zmarnował. Wyobraź sobie, że Rysiek do dziś tworzy. Ile świetnych utworów zapewne poznalibyśmy gdyby nie zasrane ćpanie. Taki był cel filmu Kidawy-Błońskiego. Był on przestrogą. W moim odczuciu trafiającą do widza.

lukasek

gdyby całkowicie zmarnowała swój talent to bys nie wiedzia teraz ze on sie rysiek nazywa ... Razz

... co prawda nie da sie ukryćze w pewnym stopniu tak ... ale jednak jest przynajmiej w moim odczuciu najwiekszą gwiazdą polskiego bluesa ... i powiem ci ze ja bym chciał tak "zmarnować" swój talent ... gdybym go miał ... zaćpal sie ale to nei znaczy ze ja go mam za jakiegoś tam cpuna ... powiem ze wręcz przeciwnie ... na temat filmu sie nie wypowiem bo nei oglądałem wiec moze i taki był cel jego filmu ... dla mnie rysiek i tak jest kimś wielkim a nie jakimś tam nieudacznikiem ... jak w twoim mniemaniu z tego co widze

Mr.Chomik

Rysiek był wielki, tak samo jak w moim mniemaniu Kurtd C. (BTW do Wierzby: Tak się podpisał na "Bleach'u".) Ale jednego i drugiego uważam za ćpuna. Cenie ich za twórczość i talent ale kto ćpa to jest ćpunem i tego się nie zmieni. Rysiek zmarnował swój talent, pieniądze przeznaczał na drugi. Niektórzy już nie traktowali go poważnie (jak jedna pani Agnieszka). Mógł naprawde jeszcze wiele stworzyć, ale wybrał, wpadł w nałóg i nie mógł już niego wyjść. Mam zdanie podobne do Wierzby, film był przestrogą i świetnie się w tej roli spełnił.